Thursday 30 June 2016

Posh life

Czas na odpoczynek. Spędziliśmy dzisiaj doskonały dzień. Wieczór musi być wolniejszy. Zostało pięć słonecznych godzin. Spędzimy je przy kawie i drinkach, na plaży ;)

Ostia Antica

Wizytówką dzielnicy są ruiny starożytnej Ostii (Scavi di Ostia Antica); odkryto tu forum, bazylikę, spichrze, domy mieszkalne, liczne portyki, amfiteatr z 12 r. p.n.e., a nawet kurię. Warto zwiedzić kompleks łaźni cesarskich, termy Neptuna z zachowanymi do dzisiaj mozaikami, a także kilka świątyń: Romy i Augusta, Kybele, Ceres, Triady Kapitolińskiej czy Mitry. Interesującym miejscami są też forum oraz termopilia, które pełniły rolę barów-kawiarenek; ciekawostką tych miejsc są malunki na ścianach, które prezentowały oferowane tam menu. Casa di Diana to najlepiej zachowany dom w Ostii; budynek składający się z kilku mieszkań do wynajęcia.
Inne atrakcje Ostii to: zamek papieża Juliusza II, cmentarz rzymski (Isola Sacra) i port Trajana (info z netu).
Marcin nie podziela mojego zainteresowania ruinami. Chodzi jednak grzecznie, pozuje do zdjęć i nawet zadaje pytania - widząc, że się stara tryskam humorem i jest przecudnie!


Sztuka współczesna

Cattedrale con natura morta e cane, 1954, Franco Gentilini.

Muzea Watykanu zapełnione są sztuką nowoczesną. Niektóre "dzieła" są tak niskiej jakości artystycznej, że wprawiają ludzi w zdumienie.
Przynajmniej kilkadziesiąt sal, które trzeba przejść w drodze do Kaplicy Sykstyńskiej, zapełniona jest szkicami lokalnych artystów.


Sufity Watykanu

Pokażemy tylko niektóre. Tysiące malowideł powodują zawrót głowy!
Nie odkryliśmy ani jednego pustego miejsca. Wygląda na to, że dekorowanie Watykanu zostało ukończone.
Tylko w Kaplicy Sykstyńskiej obowiązuje zakaz fotografowania. Nie mogłem jednak przestrzegać tego zakazu.
No bo, jak możnaby tego nie uwiecznić na telefonie?


Muzea Watykanu

Kolejka do Watykanu zaczyna się na Placu Świętego Piotra i ciągnie, minimum kilometr, do bram muzeum. Czas oczekiwania to minimum 5-godzin, niektórzy stoją 8. Szczerze mówiąc, żaden z nas nie rozumie, czemu ludzie lubią tak uprzykrzać sobie życie.

Bilety VIP kosztują więcej, nie jest to jednak kwota nieosiągalna. Jak się jest ubogim, można nie dojeść - jeden posiłek w życiu mniej wyjdzie na zdrowie. Może jestem nieco złośliwy, ale ludzie naprawdę robią wszystko, aby popsuć sobie dzień.

Do samej Kaplicy Sykstyńskiej, już wewnątrz idzie się pół godziny, przez liczne sale i korytarze. Zdjęć robić nie wolno, dlatego jakość średnia. 
Staliśmy tam trochę urzeczeni, trochę zdziwieni, bo wnętrze jest całkiem małe a najsłynniejsze malowidło naścienne tak niewielkie, że ledwo widoczne pośród innych.
Musimy koniecznie podziękować Juliannie i Ignacemu z Chile, za cudowny prezent - bilety VIP do Watykanu. Ludzie są piękni ;)


Śniadanie

Wyspaliśmy się! Kot wstał i poszedł do sklepu, który odkrył wczoraj, podczas swojej codziennej, rytualnej, samotnej przechadzki. Byłem pod prysznicem, gdy zawołał, że zaraz będzie śniadanie.
Założywszy długie, pasiaste spodnie, rozsiadłem się w fotelu i czekałem, aż podadzą do stołu. A długie spodnie, bo zaraz idziemy do Watykanu. 
Mieliśmy nie iść, ale dwa dni temu poznaliśmy parę z Chile. Kupili wejściówki i zapłacili za priorytetowe wejście; później okazało się, że muszą wyjechać do Wenecji... no i podarowali nam bilety.
Śniadanie gotowe! Ach :)